sobota, 16 maja 2020

Stephanie Land - Sprzątaczka


A może zdumiała Was krytyczna sytuacja Amerykanów w obliczu pandemii koronawirusa? Jak miliony mieszkańcow w USA w ciągu tygodnia straciły pracę? Jak wiele osób zaraziło się koronawirusem i ile z tego powodu zmarło? W takim mocarstwie jak Stany Zjednoczone - jak to możliwe?


Ta z wierzchu niepozorna i wydaje się, że niezwiązana z tematem, debiutancka książka Stephanie Land odpowie Wam na te wszystkie pytania. To autobiograficzna relacja, w której autorka drobiazgowo opisuje swoje życie tak naprawdę na progu dorosłości, gdy zaczyna sama pracować na swoje utrzymanie. Dziecko z nieplanowanej ciąży i nieudanego związku sprawia, że odpowiedzialność i zobowiązania spoczywające na bohaterce tylko rosną. A Ameryka nie jest naszą przytulną Europą i bezwzględnie punktuje każde potknięcie. Wsparcie ze strony państwa jest bardzo ograniczone, podobnie z prawami pracowników. Same miejsca pracy niepewne, zmieniające się z tygodnia na tydzień. Dostęp do ochrony zdrowia - luksus, zdecydowanie nie dla wszystkich. 

Te kwestie są niejako uwarunkowane systemowo, można zapytać, co w takim razie ze wsparciem ze strony rodziny, bliskich? Nie jest to sprawa oczywista, a już na pewno nie jest to coś, co można wziąć za pewnik w tym kraju...

Amerykanie w obliczu kryzysu zachowali się tak, jak zostali nauczeni - każdy martwi się o siebie, przecież każdy jest panem swojego losu. Stąd gwałtowny wzrost bezrobocia i kryzys gospodarczy. Ochrona zdrowia dla wybranych - wobec tego tylko wybrani mają szansę wyleczyć się z koronawirusa. Koronawirus zabija częściej tych z tymi legendarnymi już chorobami współistniejącymi - zaniedbani zdrowotnie Amerykanie to najlepsi kandydaci. Kapitalizm w najczystszej postaci. Polecam tą książkę! 

1 komentarz:

  1. O, widzę, że to dzieło będzie stanowić ciekawe uzupełnienie dla książek autorstwa Naomi Klein. No i to możliwość na spojrzenie na to mniej znane oblicze Ameryki.

    OdpowiedzUsuń

Podpisz się, proszę.