Herbata Bai Hao Yin Zhen, powszechnie znana jako Silver Needle, to wyjątkowy produkt. W jej skład wchodzą tylko i wyłącznie pączki liści herbaty, jeszcze nierozwinięte. Zaraz po zerwaniu są przygotowywane naturalnymi metodami. Po wysuszeniu i preparowaniu zyskują piękny, srebrny odcień. Na pączkach widoczny jest regularny meszek. Tej herbaty na rynku jest niewiele, stąd jej zdecydowanie wyższa cena w porównaniu z klasycznymi mieszankami.
Susz pachnie intrygująco. To połączenie trawiastych nut z gorzkim aromatem. Trochę gryzące, ale w sumie przyjemne, zachęcające do spróbowania.
Spośród różnych wariacji na temat parzenia tej herbaty, najbardziej przypadła mi do gustu wersja z temperaturą około 85 stopni i stopniowym wydłużaniem kolejnych parzeń. Przy pierwszym parzeniu - przez mniej niż dwie minuty - uzyskałam jasny napar załamujący w sobie zielony, żółty i brązowy kolor. Pachnie bardzo delikatnie, taką słabą, owocową słodyczą. W smaku jest to coś równie łagodnego, aksamitnego. Przyjemnie rozlewa się na podniebieniu, pozostawiając słodkawy posmak, bardzo stonowany. Kolejne napary, które uzyskiwałam, były jaśniejsze, o słabszym zapachu, ale utrzymującym się charakterystycznym smaku, nawet trochę bardziej wyrazistym. Może odrobinę orzechowym. Świetne doświadczenie.
Herbata Bai Hao Yin Zhen to niezwykła rzecz, obcowanie z nią to genialna przygoda. Do delektowania się, poszukiwania głębi. Warto się nad nią pochylić trochę dłużej.
Brzmi bardzo kusząco. U mnie ostatnio na tapecie torebkowe Dilmahy z serii real leaf, całkiem jestem z nich zadowolona.
OdpowiedzUsuń