wtorek, 24 grudnia 2013

Mandarynka z imbirem



W tym szczególnym dniu przedstawiam Wam szczególną herbatę. Mandarynkę z imbirem wyjęłam z potrójnego opakowania, co do którego mam silne podejrzenia, od kogo pochodzi ;) Powiem więcej: zabiorę ją ze sobą na Święta i poczęstuję nią autorów tego prezentu! Sięgnęłam konkretnie po tą herbatkę, bo jeśli chodzi o bożonarodzeniowe skojarzenia, mandarynki są absolutnie na pierwszym miejscu. Bez tych owoców nie ma Gwiazdki! Co więcej, opakowania tych trzech herbat swoją czerwono-zieloną kolorystyką świetnie wpisały się w kompozycję z choinką.




Skład herbatki przyprawia o zawrót głowy: skórka mandarynki, kawałki pomarańczy, imbir, jabłka, gruszki, figi i daktyle. Esencja Świąt, kompozycja najlepszych owoców. Susz ma cudowny, słodki aromat. Polecam zaparzanie wrzątkiem przez dłuższą chwilę.




Napój ma piękny, pomarańczowo-żółty kolor. Miąższ owoców sprawia, że jest gęstszy niż inne napary. W smaku obłędnie owocowy, bardziej słodki niż kwaskowaty z imbirową nutą. Mandarynka z imbirem to taki cytrusowy kompot, który polecam do świątecznych dań - zarówno do obiadu, jak i deserów.




Życzę Wam w te Święta radośnie spędzonego czasu przy dobrej herbacie i chwili wytchnienia przy dobrej książce.


2 komentarze:

  1. Za sprawą Twojego opisu i zdjęć natychmiast zapachniało prawdziwymi Świętami! Dziękuję i życzę Ci wielu radosnych chwil wśród najbliższych oraz radosnej atmosfery.

    OdpowiedzUsuń
  2. http://xoprimaxo.blogspot.com/

    musi byc pyszna!

    OdpowiedzUsuń

Podpisz się, proszę.