czwartek, 21 sierpnia 2014

John Steinbeck - East of Eden



Regularnie staram się podejmować trud czytania anglojęzycznych książek w oryginale. Trud, bo mimo że znam angielski na tyle, że nie potrzebuję prawie w ogóle zaglądać do słownika, to jednak taka lektura wymaga ode mnie o wiele więcej skupienia i przede wszystkim więcej czasu, niż gdybym czytała ją po polsku. Ale warto. Satysfakcja, którą daje poznawanie tekstów dokładnie takimi, jakie stworzyli je pisarze, jest ogromna. Wolne chwile w ostatnich dwóch miesiącach poświęcałam East of Eden (polski tytuł Na wschód od Edenu) Johna Steinbeck`a. To najdłuższa i najdłużej powstająca (!) powieść amerykańskiego Noblisty. Niezwykle dopracowana i przejmująca.




Akcja East of Eden toczy się w Kalifornii. Bohaterowie to ludzie napływający do tego miejsca ze wschodnich stanów na początku XX wieku. Równolegle wiodą tu życie dwie rodziny: Hamiltonowie i Traskowie, których losy splatają się w szczególny sposób. Spoza tych dwóch rodów pochodzi Cathy, najbardziej wyrazista postać sagi. Jedyna kobieta pośród wielu mężczyzn. Psychopatyczna, socjopatyczna i rujnująca życie wszystkich, których spotyka na swojej drodze, a jednocześnie w paranoiczny sposób fascynująca. Na tle malowniczego krajobrazu doliny rzeki Salinas ma miejsce szereg dramatów, wydarzeń, które na zawsze burzą spokój Trask`ów.

Skąd w człowieku bierze się zło? Czy to nieodłączona cząstka każdego z nas czy może piętno przekazywane z pokolenia na pokolenie? Jak na nasze postępowanie wpływa świadomość grzechów naszych przodków? Czy możliwe jest rozpoczęcie wszystkiego od nowa? W oparciu o biblijne symbole autor zadaje te pytania nie raz, ale wiele razy w coraz to nowych kontekstach. Kolejne pokolenia jego bohaterów nieudolnie poszukują szczęścia, zmagając się z tym, co ktoś przed nimi bezpowrotnie zaprzepaścił. Trudno się od tego odciąć, ale życie tylko przeszłością też nie jest możliwe.

East of Eden to najbardziej osobista książka w dorobku pisarza. Jest przepełniona wątkami autobiograficznymi z życia artysty. Rzecz dzieje się w miejscu jego urodzenia, powieściowe rodziny powstały w oparciu o jego prawdziwych bliskich, doszukano się pierwowzoru potwornej Cathy w drugiej żonie Steinbeck`a. To niepokojące, a jednocześnie powoduje, że powieść wywołuje w czytelniku jeszcze więcej emocji.




Na jaki angielski napotkałam w tej książce? Raczej trudniejszy. Sporo tu rzadko spotykanych słów, moc idiomów, ale stosunkowo proste struktury gramatyczne. Styl Steinbecka określiłabym jako czysty, przejrzysty, wyrafinowany. W odbiorze genialny.

Nie mam wątpliwości, że to niezwykle ważna książka, którą należy poznać. Żeby przekonać się o prawdziwości tego zdania: I believe that there is one story in the world, and only one, that has frightened and inspired us (...).


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podpisz się, proszę.