piątek, 11 kwietnia 2014

John le Carre - Subtelna prawda



Są gatunki literackie, do których sięgam tylko sporadycznie. Raz na jakiś czas mam ochotę na kryminał albo powieść przygodową. Teraz padło na powieść szpiegowską. Bezdyskusyjnie wśród autorów tego typu książek prym wiedzie John le Carre.

Przed przeczytaniem Subtelnej prawdy o twórczość le Carre otarłam się dwa razy. Jakiś czas temu przeczytałam The mission song w oryginale, a w 2011 roku obejrzałam świetny film na podstawie Tinker Tailor Soldier Spy (polski tytuł: Szpieg - rozczarowujący przekład). Powieść mnie wciągnęła, a film po prostu wprawił w osłupienie - wyszłam z kina oniemiała i zupełnie poddana tej mętnej, gęstej atmosferze. Super wrażenie.




O czym jest Subtelna prawda? Oczywiście o ściśle tajnych misjach. O sprawach wagi państwowej, o których wiedzę ma tylko garstka ludzi w kraju. Ale tym razem nie to stanowi oś powieści. Na pierwszy plan wysuwa się życie po tajnej misji. W końcu szpieg ma rodzinę. W końcu nie każda akcja idzie zgodnie z planem. W końcu nie każdy wytrzymuje psychicznie. Krótko mówiąc, to książka o wszelkich możliwych powikłaniach.

Muszę wspomnieć o tym, że główny wątek powieści zawiązuje się na Gibraltarze. Intrygująca, brytyjska skała nad Morzem Śródziemnym. Miałam niesamowitą przyjemność podróżować do tego miejsca - widok na Afrykę zapiera dech w piersiach. Coś cudownego! (Oczywiście małpek, które biegają tam po ulicach jak u nas koty, też nie da się zapomnieć.)

Warto zwrócić uwagę na niezwykle staranne tłumaczenie z angielskiego Subtelnej prawdy. Paweł Korombel, który za nie odpowiadał, przełożył na polski niemal każdą nazwę własną oraz nazwy instytucji. Panuje przyzwolenie na pozostawianie w tekstach wielu angielskich nazw, nawet gdy da się je przetłumaczyć. Tym bardziej cenne jest, że tłumacz temu nie uległ.

Subtelna prawda to dobry kawałek literatury. Dla fanów gatunku i dla tych, którzy (jak ja) zaglądają do takich powieści tylko raz na jakiś czas. Tym bardziej warto wówczas sięgać po najlepsze książki w swojej kategorii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podpisz się, proszę.