Herbata czarna Assam to popularny gatunek pochodzący z Indii - z prowincji o takiej samej nazwie. Ten napar jest znany ze swojego głębokiego smaku z łagodną, różnie określaną nutą - kwiatową bądź słodką. W obrębie tego gatunku wyróżnia się jeszcze odmiany, ale niestety na tym opakowaniu, które otrzymaliśmy, jedyna informacja o herbacie to to, że pochodzi właśnie z Indii.
Jak widać przez okienko w kartoniku, listki herbaty są pokruszone, krótkie o bardzo ciemnym kolorze. Susz pachnie nieco gryząco, dymnie. Ale mimo to uzyskujemy z niego aromatyczny napar, bez goryczy, o głębokim smaku w czerwono-brunatnym kolorze. Rzeczywiście, intensywnemu smakowi towarzyszy delikatna nuta na koniec. Nie powiedziałabym o niej, że jest kwiatowa, tym bardziej słodka. Po prostu w tym momencie, kiedy możemy spodziewać się pewnej cierpkości przy smakowaniu herbaty, tutaj pojawia się coś bardzo łagodnego, przyjemnego.
Nie spodziewałam się wiele po tej mieszance z sieciowego sklepu i jestem mile zaskoczona. Mamy do czynienia z herbatą Assam o przyzwoitym, bardzo poprawnym smaku. Godna polecenia na co dzień. Tym bardziej chętnie rozejrzę się za herbatą Assam z wyższej półki.
Nie znam tej marki. Będę musiała poszukać. Fajny kubek na zdjęciach:)
OdpowiedzUsuńTo raczej mały kubeczek ;) przeznaczony do kawy, ale zaadaptowałam go do herbaty.
Usuń